ROZDZIAŁ 4
Idąc ramie w ramie spoglądałyśmy na siebie śmiejąc się z tego . Jak się okazało była to świetna zabawa , aby rozluźnic choć na chwile atmosfere przed niełatwą rozmową , która nas czekała . Poszłyśmy na naszą cudowną ławeczke . Nie liczyło się to , że jest mokra czy pokryta śniegiem liczyło się to , że wiążemy z nią mase wspaniałych wspomnień . Nasza pierwsza rozmowa , pierwsze wiadomości i opowiadania o nas , pierwsza spędzona noc na rozmowach właśnie na niej , lecz nigdy nie zapomne naszej pierwszej kłótni i naszego pierwszego rozstania oraz mojego pierwszego płaczu ,właśnie tam, właśnie na tej ławce.Tyle się już wydarzyło w tak krótkim czasie . Park o tej porze roku był pochmurny i szary ,co pogarszały tylko drzewa bez liści i jakiegokolwiek znaku życia w środku , lecz powolutku zmieniał się pod wpływem coraz grubszej warstwy białego, cudownego puchu , który nadawał mu tej tajemniczości i sentymentalności co po prostu uwielbiałam. Zimą , park był moim aniołem stróżem , gdyż wiedział o wszystkim co się u mnie dzieje . Codziennie potrafiłam chodzić po nim godzinami zatracając się w zamyśleniu i rozmyśleniach na temat życia , które do łatwych nie należało . Przez tą całą drogę każda z nas zbierała w sobie tyle odwagi ile tylko potrafiła .W końcu stanęłyśmy i momentalnie usiadłyśmy na naszej ławeczce ,która wyglądała tak pięknie gdy pokrywała ją ta cienka jeszcze warstwa puchu. Siedząc naprzeciwko Ewy, spuściłam wzrok , gdyż czułam się nieswojo: strach i lęk przed tym co mogę tu usłyszeć był nienormalny, jednak nie potrafiłam powiedzieć sercu, że teraz już wszystko będzie ok .
- Alu czy mogę Ci teraz to wszystko na spokojnie wytłumaczyć ? - zapytała po chwili milczenia Ewa .
- Tak , jak najbardziej , gdyż sama chciałabym zrozumieć . - odparłam , choć tak naprawdę, w głębi serca już wiedziałam dlaczego .
- Bo to jest tak , że ja nie lubie poznawać nowych ludzi , bo dużo mnie już kojarzy i przyjaźnią się ze mną tylko dlatego że jestem niby sławna . Nie widzą i nie chcą poznać mnie tak jak zrobiłaś to Ty . To , że mogę śpiewać jest cudowne , to że uszczęśliwiam tym ludzi jeszcze wspanialsze ale ma to też swoją cene . Nie posiadam życia prywatnego jak Ty , bo każy mój krok śledzą paparazzi i czekają na moją wpadke żeby mieć o czym napisać . Nawet nie wiesz jak mnie ucieszył fakt i zaskoczył zarazem, że mnie nie kojarzysz .- opowiedziała .
- To dlatego ,że całymi dniami przesiaduje w pokoju . Nie oglądam za bardzo telewizji , nie siedze w internecie 24h . Po prostu żyje inaczej .... - Żyje samotnie...
- Mam nadzieje, że mnie rozumiesz . Jak już upewniłam się , że naprawdę mnie nie kojarzysz to pomyślałam sobie ,że może tym razem się uda . Dlatego nie powiedziałam Ci o moim drugim życiu, bałam się że zmienisz do mnie swoje podejście, choć od samego początku czułam że jesteś inna , taka prawdziwa .
Jej słowa rozbrzmiały echem w moim sercu ,gdyż ja nie mogłam być prwadziwa do końca , nie przez tajemnice którą w sobie nosze .
- Na serio ?! Ja jak spojrzałam Ci się pierwszy raz w oczy dostrzegłam tą nutke tajemnicy , wiedziałam i czułam że coś w sobie chowasz . - I widziałam że się czymś martwi .
- Tak samo nie miałam w planach wyjazdu z rodziną tylko koncert ale nie chciałam Ci jeszcze mówić . Mogłam się domyślić , że jednak na niego pójdziesz .
- Szczerze mówiąc poszłąm na niego tylko dlatego bo jak kiedyś wspomniałaś o Ewie Farnej, ja nie wiedziałam kto to a wydało mi się, że Ją.. Znaczy siebie, lubisz . Dlatego postanowiłam na niego pójść i zapoznać się choć trochę z Twoją twórczością . - O tym to teraz mogę CI już opowiedzieć a nawet pokazać sama . - zaśmiałą się Ewa .
- Ewa ... - zaczęłam niepewnie .
- Tak ? - odparła .
- Chciałabym Ci powiedzieć jak ja się wtedy poczułam i dlaczego , ale boje się , że .... - znów poczułam jakby mi coś stanęło w gardle . - Ala ! Mów ! Nie zostawie Cie ani nie uciekne , obiecuje . - spojrzała na mnie , i kiedy podniosłam wzrok powtórzyła szeptem , który wiatr niósł - obiecuje .
- Poczułam się jakbym dostała od Ciebie w twarz . Zaufałam Ci , otwarłam serce przed Tobą a wtedy , w tamtej chwili runął mi cały świat , po raz kolejny zresztą . Ja też coś przed Tobą ukrywam , też nie znasz całej prawdy o mnie . Ale jeśli pozwolisz nie mam jeszcze na to siły żeby Ci o tym opowiedzieć ale napewno kiedyś się dowiesz ,obiecuje .
- Oczywiście ! Nie zamierzam nalegać . - Ewa po tych słowach mnie przytuliła, nawet nie wie ile dał mi ten uścisk . To ciepło i świadomość , która nie docierała do mnie , że ktoś może mnie lubić , że dla kogoś mogę być naprawde ważna . Znów miałam z kim pogadać , z kimś kto mnie rozumie bez słów . Po chwili zaczęłyśmy się gonić po parku ,co spowodowało ,że poczułyśmy się tak wolne, jakbyśmy znów miały po 12 lat . W głębi duszy tęskniłyśmy za beztroskim dzieciństwem bez problemów , łez i zamartwiania . Jednak z drugiej strony każda, na swój własny sposób cieszyła się z tego co ma . Z każdego spokojnego dnia jaki mają , jednak z dwóch różnych powodów . I tak kolejny dzień skończył się na wygłupach, śmianiu i gadaniu . Potrzebowałyśmy czegoś aby się odstresować ale najważniejsze ,że nadal jesteśmy sobą i że mamy siebie.
Kolejny rozdzial przeczytalam z ogromna ciekawością i czekam na wiecej
OdpowiedzUsuńCiesze się że kogoś to zaciekawiło ;)
UsuńJak tylko znajde chwile od razu będe pisać ;D
Cały czas myślę, jaką tajemnicę może mieć Ala. Mam kilka pomysłów, ale już nie mogę się doczekać, aż ujawni ją Ewie! Kocham to opowiadanie <3 :)
OdpowiedzUsuńTajemnica może być zaskoczeniem ale wszystko w swoim czasie ;) Dziękuje bardzooooo :D
UsuńKiedy nowy rozdział???!!!
OdpowiedzUsuńPRZEPRASZAM BARDZO ALE NIE MIAŁAM CZASU ;<<
UsuńDO PIĄTKU NAPEWNO BĘDZIE !
Weszłam zobaczyć czy nie ma kolejnego rozdziału i...pytam się dlaczego nie skomentowałam tego posta? Przecież przeczytałam daaawno, daaawno temu. No dobra. Spotkały się, pogodziły i w ogóle! Jejkuu, przecież nie mogło być inaczej! One się rozumieją bez słów, są dla siebie stworzone! I co mnie ciekawi...Jaką tajemnice ma Ala? Tak myślę, myślę...Mam jakieś tam warianty, ale...poczekam. Nie będę nic mówić :) Kolejny mam nadzieję pojawi się niedługo :)
OdpowiedzUsuń